Poradnik żeglarza: Internet Wi-Fi na jachcie
Wyjazd na jacht zazwyczaj nieodłącznie związany jest z pełnym relaksem i głową wolną od obowiązków i spraw zawodowych. Wybierając się na łódkę zazwyczaj odcinamy się od codzienności, telefon rzucamy gdzieś w kąt – telefonów nie odbieramy, a na maile nie odpisujemy. Co jednak, jeśli firma nie może się bez Ciebie obyć? Mówią, że „nie ma ludzi niezastąpionych”, ale czasem musisz skorzystać z internetu i odpisać tym, którzy z niecierpliwością czekają na odpowiedź.
Koszty internetu w roamingu ciągle lecą w dół, ale przesłanie załącznika, takiego jak zdjęcie, plik tekstowy czy film może mocno nadszarpnąć nasz budżet, co boleśnie odczujemy opłacając rachunek za telefon. Zamiast tego możemy skorzystać z portowego Wi-Fi lub z… WiFi na jachcie! Darmowe sieci Wi-Fi w marinach zazwyczaj działają bardzo powoli, a nasze urządzenia często tracą zasięg i muszą łączyć się z nimi ponownie. Do wyboru mamy też sieci Wi-Fi udostępniane przez kawiarnie, restauracje i sklepy. Zazwyczaj są chronienie hasłem, jednak bez problemu uzyskacie je od kelnera, przy okazji składania zamówienia. Mimo wszystko najwygodniejszym rozwiązaniem jest posiadanie własnego routera Wi-Fi na pokładzie jachtu. Ceny za takie udogodnienie są różne, zależne od wykupionego transferu (np. 1,2, 3, 4 lub 5 GB), ale zazwyczaj wahają się w okolicach 30 euro/tydzień.
Rezerwując jacht na YACHTIC do 29.02.2016 internet Wi-Fi na jachcie dostajesz GRATIS! Darmowe megabajty zużyjesz na co chcesz – sprawdzanie pogody, szukanie fajnej mariny i tawerny w okolicy, wrzucanie fotek na serwisy społecznościowe albo na sprawdzanie służbowej skrzynki mailowej.
Oczywiście zachęcamy do aktywnego wypoczynku, spędzenia czasu z załogą, podziwiania widoków lub… poczytania książek, jednak wiadomo, że chwila „w sieci” nikogo nie zabije, a śledzenie newsów czy prognozy pogody sprawi, że Twojej załogi i Ciebie nic nie ominie.