Czarter jachtu: dlaczego spotkanie załogi przed rejsem jest ważne?
Wielu ludzi zastanawia się dlaczego spotkanie załogantów i skipera przed zaplanowaniem rejsu jest tak ważne. Co przecież może się takiego stać? Przecież jacht jest duży, kabin jest kilka, więc nawet jeśli ktoś nie przypadnie nam do gustu, to możemy się od niego „odciąć” i spędzać czas z innymi…
Niestety to dotyczy każdej innej formy wakacji, ale nie wakacji na jachcie. Pomimo dużej powierzchni, jak na przykład na katamaranie, musimy obcować z wybraną załogą 24h na dobę. Mimo wszystko nie ma możliwości ucieczki, no chyba, że dopiero na lądzie, po przycumowaniu do keji. Pobyt na jachcie wiąże się z pewnymi zasadami, których powinna przestrzegać cała załoga i powinny być one ustalone od razu, z góry, najlepiej przez kapitana, którego załoga powinna darzyć szacunkiem. Słowo skipera powinno być święte: jeśli mówi, że należy oszczędzać wodę, to cała załoga powinna się do tego stosować.
Jacht sam w sobie narzuca pewne ograniczenia, takie jak zamknięta powierzchnia czy limitowana prywatność. Zastanówcie się, czy cała załoga będzie potrafiła dostosować się do zasad panujących na pokładzie. Co jeśli wśród Waszych znajomych, których niby dobrze znacie, trafi się „dama”, która będzie żądała postoju w marinie, ilekroć będzie chciała skorzystać z toalety lub prysznica? Co w przypadku gdy traficie na smakosza, dla którego rejs to jedynie odwiedzanie tawern i próbowanie wszystkich dań dostępnych w karcie? A co ze słodką, zakochaną po uszy parką, która nie będzie potrafiła pohamować swoich uczuć, a do tego będzie zrośnięta niczym syjamskie bliźnięta lub – jeszcze gorzej – jedno będzie zazdrosne o drugie i zaczną się kłótnie gwałtowne niczym sztorm? Osoby tego typu mogą ograniczać innych, którzy na przykład uwielbiają żyć „w dziczy”, stanąć od czasu do czasu na kotwicy i cieszyć się otaczającą naturą.
Dwie najważniejsze sprawy do omówienia przed rejsem:
- Jakiego rodzaju żeglarskich wakacji oczekujecie? Czy odpowiada Wam dalekie pływanie, czy wolicie krótkie dystanse i zwiedzanie lądu?
- Na co będziecie przeznaczać wspólną kasę? Ustalcie, czy płacić nią będziecie za artykuły spożywcze, porty, imprezy, zwiedzanie itd. Zróbcie to od razu, żeby nikt nie poczuł się pokrzywdzony.
Spotkanie przedrejsowe pomoże Wam się „dotrzeć”. Dobrze byłoby, gdyby każdy z Was określił swoje wymagania i potrzeby. Załogantki niech opowiedzą o wyposażeniu, bez jakiego nie wyobrażają sobie jachtu, niech określą swoje wątpliwości, byście mogli je wspólnie rozwiać. Załoganci niech mówią bez ogródek co tak na prawdę ich interesuje, co chcieliby zobaczyć, co zrobić, gdzie popłynąć. Takie szczere rozmowy pomogą Wam nie tylko wybrać jacht, trasę, ale też sprawią, że wszyscy będą zadowoleni i usatysfakcjonowani.